Granią Ornaku

ornak-ridge

arrow-yellowarrow-green

Poziom trudności: *
Czas przejścia: 3h 45′ (6,0 km)
goraa854 m.
dola110 m.
Sztuczne ułatwienia – NIE
Najwyższy punkt: Ornak – 1867m. n. p. m.

 Od Wyżniej Bramy Chochołowskiej do Polany Iwanówka podążamy szlakiem żółtym wspólnie ze szlakiem czarnym biegnącym w Dolinę Starorobociańską. Następnie już tylko szlakiem żółtym idziemy łagodnie w górę Doliny Iwaniackiej i po godzinie stajemy na Iwaniackiej Przełęczy (1459 m).

 Z przełęczy mamy piękny widok na Kominiarski Wierch i Tomanowy Wierch w kierunku wschodnim. Skręcamy w prawo na zielony szlak i wchodzimy w gęsty las. Początkowo dość płaskie, a następnie coraz bardziej stromym podejściem wędrujemy na Suchy Wierch Ornaczański. Zajmie to nam prawie połowę czasu potrzebnego do pokonania całego grzbietu Ornaku. Na wspomnianym odcinku różnica wysokości wynosi prawie 400 m. Wyczerpująca podróż prowadzi nas przez coraz bardziej skąpe lasy na wzgórza pełne kosodrzewiny, skał i polan na Suchy Wierch, odsłaniając wspaniałą panoramę w kierunku Doliny Chochołowskiej i Doliny Kościeliskiej, która są rozdzielone grzbietem Ornaku. Wśród coraz rzadszej kosodrzewiny ścieżka skręca w lewo i wyprowadza na wyżej wymieniony szczyt. Od tego momentu można już zobaczyć cały szlak, którym mamy się poruszać, ponieważ biegnie on wzdłuż wszystkich szczytów należących do grani Ornaku.

panorama-of-ornak3a

panorama-of-ornak1a

panorama-of-ornak2a

 Przez następne 15 minut posuwamy się prawie całkowicie płaską ścieżką, z której wciąż mamy wspaniałe widoki na wszystkie strony. Szczyt Ornaku, który widzimy przed nami, jest całkowicie pokryty głazami, więc wyróżnia się spośród innych, należące do tego pasma. Ale zanim dotrzemy na szczyt Ornaku warto spojrzeć w dół. Po prawej: jasna, zielona trawa, która wygląda inaczej niż wszędzie, tworząc rodzaj bardzo grubej ciekłej pokrywy. Wygląda jak dziesiątki małych fal, tworzących tarasy. Wkrótce kamiennym zboczem docieramy na szczyt. Z Ornaku schodzimy w dół stromego zbocza na Ornaczańską Przełęcz – 1795 m. Wąska ścieżka prowadzi cały czas granią. Spoglądając w górę widzimy Siwe Skaly jako trzy zblakłe, ciemne skały. Przejście przez Siwe skały jest krótkie, ale trzeba przeciskać się pomiędzy skałami. Po zejściu z Siwych Skał, za plecami widnieją charakterystyczne dwa rzędy pionowo sterczących skał na wzniesieniu od strony zachodniej, przypominające grzebień na grzbiecie dinozaura. Krętą ścieżką zaczynamy podchodzić pod ostatnie wzniesienie przed Siwą Przełęczą na którą docieramy 15 minut później spotykając docierający z prawej szlak z Doliny Starorobociańskiej, którym możemy powrócić do punktu początkowego naszej wyprawy.


POWRÓT DO Dolina Chochołowska